Pasztety, do boju. Clémentine Beauvais.

pasztety do boju

Dzisiaj będzie o książce „Pasztety, do boju!” Clémentine Beauvais, czyli powieści, która po świątecznym obżarstwie uniesie Was  niczym surferska fala. Uwielbiam czytać, ale bardzo często nad książkami marudzę i wybrzydzam, a powieść Beauvais pochłonęłam bardzo szybko i prawdziwie podniosły mnie… Continue Reading

Mój wyjątkwoy tydzień z Tessą. Anna Woltz.

Jeśli mnie tu nie ma to znaczy, że prawdopodobnie czytam, a robię to zaskakująco wolno. Na pociechę mogę dodać, że czasami zdarza mi się natrafić na mądre książki, a wtedy je Wam polecam. Ostatnio przeczytałam “Mój wyjątkowy tydzień z Tessą”… Continue Reading

Lampka. Annet Schaap.

Tak się składa, że dość lubię mądre, uwrażliwiające powieści. Innym zbiegiem okoliczności jest to, że takie książki powstają głównie dla dzieci. Dzieje się tak prawdopodobnie w wyniku precyzyjnych badań przewidujących kształtowanie się rynku wydawniczego. Wystarczy spojrzeć na byle wykres, żeby… Continue Reading

Zaczarowane baletki. Noel Streatfeild.

Sernik, mandarynki. Taka sytuacja. Jestem za tym, żeby święta trwały aż do marca. Właściwie, co nam szkodzi? 2021 nie wyłączy magicznym przyciskiem całego dziadostwa, jakie przyniósł poprzednik, a mandarynki są smaczne zwykle aż do początków wiosny. Teraz, kiedy mamy już… Continue Reading

Tippi i ja. Sarah Crossan.

„Tippi i ja ” – prosta i dojmująco smutna? „Telegraph” napisał o tej książce „prosta i dojmująco smutna opowieść o tym, co czyni nas ludźmi”. Nie przepadam za sztampowymi blurbami. Gdybym miała się nimi kierować, musiałabym przeczytać prawie wszystkie książki,… Continue Reading