Pogaduchy z Blaneczką, czyli wspomnienia pracownic PIW-u. Inspiracje literackie.
Nie ma nic lepszego niż pogaduchy, tym bardziej z Panią Blaneczką.
Nie ma nic lepszego niż pogaduchy, tym bardziej z Panią Blaneczką.
„Miał willę z ogródkiem/Miał garaż i auto,/Że każdy, kto nie ma,/Zaraz by mieć chciał to/ Telefon z plastiku, adapter i frak…/ Więc czego, ach czego, ach czego mu brak?”