Krótka historia jednego zdjęcia. Jakub Kuza.

Dzisiaj tak jak w tytule – krótko. W gąszczu nowo wydanych powieści i poradników czasami trafia się coś ciekawego z innego gatunku. „Krótka historia jednego zdjęcia” jest właśnie taką nietypową propozycją.

Dość szczupły album zawiera zbiór historycznych fotografii, które prowadzą czytelnika przez przełomowe, a czasami po prostu paradoksalne i absurdalne wydarzenia od końca XIX wieku aż do 2016 roku. Czasami bardziej istotne jest, w jaki sposób dane ujęcie powstało, ale dużo częściej autor koncentruje się na samym wydarzeniu, a nierzadko na jego następstwach. Niezapomniane sukcesy polityczne, sportowe czy artystyczne łączą się z wizerunkami do tej pory anonimowych ludzi. Zrządzeniem losu zostali oni utrwaleni na kliszy i w ten sposób przeszli do historii. Książka dotyczy zarówno wydarzeń z Polski, jak i z całego świata.

Dyskusyjny jest nie tylko sam dobór zdjęć i dziedzin, ale też notki załączone do nich przez autora. Jakub Kuza bywa lekko stronniczy w swoich komentarzach. Między wierszami odczytać możemy niekiedy jego własne przekonania czy antypatie. Czasami naświetla biografie postaci jedynie w kontekście ważnego wydarzenia widniejącego na zdjęciu, co może okazać się nie zawsze trafne.

Książka ma kilka potencjalnych wad, a opinie czytelników wskazują na to, że nie wszystkim przypadła do gustu. Mimo to, wciąż będzie świetnym prezentem urodzinowym dla wielbicieli ciekawostek. Dla wszytskich moli książkowych powinna być zasłużonym wytchnieniem między jednym opasłym tomiszczem a drugim.

Bibliotekara

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.