Pani Einstein. Marie Benedict.

    Czytam „Panią Einstein” Marie Benedict. Okazuje się, że powieść jest gniotem stworzonym przez egzaltowaną, zakochaną w swojej bohaterce pisarkę. Taką, co to pisze tak długo i zapamiętale, że kiedy zamyka oczy wydaje jej się, że jest Panią Einstein… Continue Reading

Najlepiej w życiu ma Twój kot. Listy. Wisława Szymborska. Kornel Filipowicz.

Ten wpis należy chyba dla przyzwoitości rozpocząć od wyznania. Ja, niżej podpisana Bibliotekara kocham prozę niefikcjonalną. Od zdobycia kolejnego egzemplarza do kolekcji nie są w stanie odstraszyć mnie najsroższe przypisy, czy najbardziej pożółkłe wydanie. Wyznanie łączę z ostrzeżeniem. Ta notka to… Continue Reading