Świnia na sądzie ostatecznym. Maja Iwaszkiewicz.
Dzień dobry, Bążur, witam. Zawsze jak lubię jakąś książkę, to zwlekam z recenzją i chodzę wokół niej na paluszkach. „Świnia na sądzie ostatecznym” przyszła do mnie w kwietniu. Czytałam ją – z długimi przerwami – do początków września, no i… Continue Reading