„Toń” przeniesie nas w upały do wrocławskiej zimy 1945. Przymierzając przestrzeń i czas, wyruszymy z dwiema siostrami Stern na poszukiwania Złota Wrocławia. ??
Jak ogień i woda.
Będzie tym ciekawiej, że panny Stern są jak ogień i woda. ?Dżusi to zwariowana, pełna temperamentu i uroku buntowniczka.?A Eleonora to niepozorna, wiodąca uporządkowane życie bibliotekarka.???
Obie niewiele widzą o swojej przeszłości, ale to ma się wkrótce zmienić.?
Wrocławskich ulic sto.
Jeśli przeszłość traktować jak toń, w której można się zanurzyć, to w przypadku Wrocławia są to niezmierzone głębiny. W podróż po mieście śladami „Toni” możecie wyrszyć dzięki polskiemu booktubowi.
Mroczna”Toń”.
Książka Marty Kisiel to trochę „Jeżycjady”, a trochę „Pana Samochodzika”. Powieść, w której klimatyczne i nieco mroczne elementy fantastyki mieszają się z odprężającą obyczajówką.?
Mam nadzieję, że polubicie siostry Stern tak jak ja.?